

W Polsce funkcjonują także nazwy: jaskółecznik (białostockie), celidonia (ładnie !Pomorze), cyndalia (górnośląskie), złotnik (Wielkopolska), żółtnik (Mazowsze). Stara polska nazwa nawiązuje do wiary, że roślina ukazuje się wraz z powrotem jaskółek, a zamiera z ich odlotem. Pospolity chwast w sadach i ogrodach, na rumowiskach i w zaroślach, preferujący miejsca zacienione.
Ja znam go jako jaskółcze ziele. Pamiętam, że już jako dziecko wiedziałam (skąd?) iż jego gęsty i bardzo gorzki sok, niszczy wszelkie brodawki. Jako, że byłam ich pozbawiona, ku swojemu wtedy żalowi, (lol!) nie miałam okazji wypróbować skuteczności działania. Do dzisiaj zresztą..co akurat jest dobrą wiadomością. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz